Meg

Meg

Z punktu widzenia czarnej kotki

Uwaga! Ten blog piszę ja, kotka Meg.

niedziela, 6 maja 2012

Kawka z mleczkiem



 

5 komentarzy:

  1. Ty nie pijasz a wyobraż sobie że moj Marcyś uwielbia kawę - jakieś to dziwne żeby kot lubił kawę :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Może woli czarną kawę? ;))
    Ale mój kawy też nie lubi:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale fantastyczny kubeczek....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czarnej kawy też nie lubię, a kubeczek muszę pokazać na zdjęciu innym razem, bo są na nim 3 kotki...

      Usuń
  4. Śliczna. Moja Miśka także ma taką białą plamkę jak krawat :). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń